Na pewno każdy wie, jaki był wczoraj dzień, a mianowicie - Dzień Niepodległości. Dokładnie 96 lat temu odzyskaliśmy niepodległość po 123 latach niewoli. Jednak długo się tą wolnością nie nacieszyliśmy i już w 1939 roku zostaliśmy napadnięci, najpierw przez III Rzeszę, a potem przez ZSRR. Tylko 31 lat spokoju.
Ale wracając do 11 listopada: jak ja obchodziłam to święto?
Razem z moją rodzinką i naszymi znajomymi pojechaliśmy na tzw. domówkę do znajomych (mój tata remontuje im dom). Pewnie się dziwicie: Jak to? Na imprezę? Nie na mszę za ojczyznę czy coś?
Tak, na imprezę, tylko że na imprezę ze śpiewaniem pieśni patriotycznych i przy okazji znajomy ksiądz poświęcił dom. Było naprawdę fajnie. Najpierw my, czyli dzieci siedzieliśmy tam na dole i śpiewaliśmy z dorosłymi, ale potem zmyliśmy się na piętro. Gadaliśmy lub układaliśmy domki z klocków lego. Potem jeszcze raz zeszliśmy i jeszcze chwilkę pośpiewaliśmy.
Tak właśnie świętowaliśmy ten dzień.
A wy? Jak uczciliście rocznicę odzyskania niepodległości?
Do zobaczenia
Vierna
Rota
słowa: Maria Konopnicka
muzyka: Feliks Nowowiejski
Nie rzucim ziemi skąd nasz ród!
Nie damy pogrześć mowy.
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep Piastowy.
Nie damy, by nas gnębił wróg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy ducha,
Aż się rozpadnie w proch i w pył
Krzyżacka zawierucha.
Twierdzą nam będzie każdy próg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz
Ni dzieci nam germanił,
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił.
Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Nie damy miana Polski zgnieść
Nie pójdziem żywo w trumnę
W Ojczyzny imię, na jej cześć
Podnosi czoła dumne.
Odzyska ziemi dziadów wnuk!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!